W mojej pamięci zapisało się wspomnienie, kiedy to jeszcze jako dziecko odwiedzając cmentarz w Gdańsku, na Wszystkich Świętych pierwszy raz zobaczyłam groby podpisane jako NM, NK. Chciałabym ukłonić się w stronę tych, o których nikt nie pamięta.

Kolaże składające się na całość projektu to maleńkie foto-kolaże w ramkach (6x9cm, 5x7cm, 3,5x4,5cm). Stworzone zostały ze zdjęć reprodukowanych na różnych materiałach oraz starych świętych obrazków (najstarsze z końca XIX wieku.)

Poprosiłam znajomych i bliskie mi osoby, aby przesłały mi zdjęcia ze swoich albumów rodzinnych, na których pojawiają się twarze ludzi, których nie są w stanie rozpoznać.
Znaczenie jest symboliczne- twarze, które trzymamy w swoich szufladach, a pojęcia nie mamy do kogo one należą. To jakiś ślad pamięci, który staram się ocalić tworząc obrazki w różnych kontekstach. Nie zawsze są smutne i patetyczne. Wiele z nich jest wręcz zabawnych- czasami jakiś Święty uśmiecha się do dziewczyny na plaży, czasami Jezusek grozi paluszkiem Pani z butelką wina.

Kolejnym etapem mojej pracy było udokumentowanie prac tak, żeby fotografie nieco różniły się od oryginałów, a następnie reprodukcja i stworzenie książeczki. Bazą pracy jest mały, przedwojenny modlitewnik z Częstochowy. Na ilustracje mojego modlitewnika składają się zarówno reprodukcje przetworzonych kolaży powstałych z myślą o Modlitewniku, oraz ilustracje z tekstami. Na tę drugą część składają się zarówno rewersy moich prac (Do kolaży używałam całych świętych obrazków. Nie cięłam ich, nie kleiłam, traktowałam je z respektem. Kolaże spreparowane są tak, żeby można było je rozkleić i wyjąć nienaruszony obrazek święty.) jak i teksty.

Owe teksty to fragmenty wierszy nieznanego autorstwa. Podobnie jak twarze i obrazki- słowa również były niczyje. Dużą część stanowi poezja religijna czasów wojny, ale są tam także fragmenty innych tekstów. Całość klejona jest i podmalowywana. Książeczka ma około dwustupięćdziesięciu stron, a mieścić może się w kieszeni.


Modlitwa za NN
Published:

Modlitwa za NN

Published: